Zdjęcia zrobione w Pucku 2012 roku

3. [kronika] Prototyp

Uczucia, które wzbudził w nas Solemaran Siesta numer 0 to była mieszanina wzruszenia, radości, ulgi, podekscytowania, podziwu i wdzięczności. Wyglądał dokładnie tak, jak na projekcie, lepiej! Świecił i pachniał nowością i jakością. Każdy nowy egzemplarz ma podobnie, ale ten był absolutnie pierwszy! Prototyp sprawdził się doskonale, choć obecnie zmienione jest kilka elementów: pokład – drewniane deseczki są zastąpione trzema laminatowymi modułami, listwa odbojowa – gumowa zamiast drewnianej, knagi – zrezygnowaliśmy z drogich chowanych i zamiast pasów bimini są stalowe linki.