Jezioro Naterskie należy do tych kameralnych, nad którymi chętnie są budowane domy wypoczynkowe. Znajduje się 20 minut autem od Olsztyna, na północ od większego i bardziej znanego jeziora Wulpińskiego. Jest objęte strefą ciszy, co wraz z rodzinnym charakterem lokalnej zabudowy sprawia, że można tam spędzić spokojne wakacje. Dodatkowo,
ze względu na roślinność przybrzeżną, nie ma plaż gminnych.
Jezioro Świętajno ma swoją ciekawą historię, która pozwala na ten niewielki akwen spojrzeć nieco innym okiem.
Nie chodzi o historię najnowszą, a mam tu na myśli początek XX wieku, ale dużo wcześniejszą, czyli czasy plemion pruskich, które ziemie Warmii i Mazur zamieszkiwały do XIV wieku. Świętajno położone było na pograniczu plemiennym Galindii i Pogezanii. Wówczas pełniło funkcję kultową, co oznaczało, że jezioro wykorzystywano jedynie w celach sakralnych. Oddawano hołd i cześć naturze, której istoty żywe i martwe były dla Prusów bóstwami lub inkarnacjami. Teraz nic nie wskazuje na to, co działo się tam (i nad wieloma innymi jeziorami na Warmii) wieki temu. Obecnie bujna i piękna natura warmińska w całości służy tak mieszkańcom, jak i turystom, odwiedzającym te rejony
o każdej porze roku. Miejsc, by się zatrzymać, nie brakuje.
Jednym z nich, zarazem jednym z bardziej luksusowych i komfortowych domów wypoczynkowych jest Nateria
Domek nad jeziorem. Nazwa prosta i bezpretensjonalna, podobnie jak forma domu w stylu nowoczesnej stodoły. Wnętrze doskonale zaprojektowane, a ogród duży i zadbany. Widok z ogromnych okien pokoju dziennego tarasu
i sypialni na piętrze rozpościera się na zieleń i jezioro, do którego od domu dzieli 90 metrów. Ponadto do dyspozycji jest prywatny pomost i Solemaran Coco – prywatna mobilna wyspa.